W ostatnich dniach, w Kieleckim klubie muzycznym „Czerwony Fortepian”, odbyły się zdjęcia do ambitnej produkcji filmowej. Aktorzy grający w filmie użyli do swoich ról ubrań udostępnionych przez VIVE Profit. Wspieraliśmy całą produkcję realizując tym samym naszą politykę zrównoważonego rozwoju.
Absolwenci szkoły filmowej z Krakowa nagrywali swoją debiutancką produkcję – średniometrażowy, ambitny dramat z wątkami psychologicznymi.
Poruszyliśmy uniwersalne problemy społeczne – zazdrość, negatywne emocje w związku dwóch osób – powiedziała Julia Jakubiec – drugi Kierownik produkcji.
Realizację filmu wsparło VIVE Group, udostępniając aktorom kilkadziesiąt całych stylizacji składających się z ubrań VIVE Profit. Czym kierowali się twórcy wybierając akurat nasze ubrania?
Przede wszystkim VIVE Profit ma bardzo dużo ubrań do wyboru. Wiedzieliśmy też, że znajdziemy tam „perełki” – ciuchy markowe, uszyte na miarę, a to wszystko w różnorodnych stylach pasujących do charakteru naszego filmu. Nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem odzieży idealnej dla naszego projektu oraz dla naszych epizodystów i aktorów. Jesteśmy z tego względu bardzo zadowoleni – odpowiedziała Julia.
Sceny nagrywane w kieleckim „Czerwonym fortepianie” miały charakter oniryczny i cechowały się bardzo różnorodną stylistyką aktorów, czy scenografii. Na zdjęciach z planu zdjęciowego widać dodatkowo inspiracje twórcze reżysera i innych zaangażowanych w produkcję osób – Jest Bonnie i Clyde, literacki szaleniec, czy barman z „Lśnienia” Kubricka. Nasz reżyser pisząc scenariusz kierował też się swoją fascynacją latami 90-tymi. Wybrane przez nas ciuchy z VIVE Profit idealnie wpasowały się do stylistyki tych scen. Ciężko byłoby nam „ubrać” tak różnorodne postacie korzystając z pomocy innego sklepu – powiedziała Julia Jakubiec.
Wspierany przez nas film fabularny, po zakończeniu zdjęć i postprodukcji, będzie kierowany na różne festiwale filmowe. Pierwszy pokaz prywatny – w tym dla VIVE Group – obędzie się prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2020 roku. Mamy nadzieję, że film zdobędzie uznanie i zostanie doceniony nie tylko przez krytykę, ale również przez publiczność!